Jaja kobyły krypto-PiS-owiec kieruję to pytanie w pierwszej kolejności do samego siebie.

PiS i PO jedno zło? Bynajmniej!

Powtarzanie tego hasła przez korwinowską gimbazę wyjątkowo mnie swego czasu irytowało, w sumie niepotrzebnie, bo przecież jak byłem w ich wieku, to też imponowały mi hasła nie tyle proste, co prostackie, a im mniej wiedziałem, tym bardziej byłem przekonany o swej racji.

Co ciekawe, łysiejąca dziś ówczesna gimbaza wciąż powtarza to samo, podczas gdy sam Krul twierdzi od jakiegoś czasu, iż lepsze dla Polski byłyby rządy PO niż PiS-u, bo ci pierwsi to leberałowie, zaś pisiaki to socjaliści (z narodowym zacięciem, czyli narodowi socjaliści czyli w skrócie ... naziści?).

Zaiste, trudno o lepszy niż PO przykład partii wolnościowej wg definicji Krzysztofa Karonia: w liberalizmie wszystko wolno, a nie ma bardziej wydajnego sposobu na maksymalizację zysku i minimalizację kosztów jak kradzież i tu PO zawsze była mistrzem niedościgłym (piszę PO, ale mam też na myśli Kongres Aferałów z młodym wówczas Donaldem Tuskiem i paserem majątku narodowego, Januszem Kurwa-Lewandowskim et cons.).Oczywiście wg Krula i jego wolnościowców kradzież nie powinna mieć miejsca, bo jak pisał sam Adam Smith, człowieka rzekomo ogranicza naturalna moralność (stąd sztuczna hybryda pod dziwaczną nazwą „konserwatywny liberalizm”), no ale jak ta naturalna moralność ograniczała przestępczość PO, to każdy chyba widział (to, że PiS wciąż respektuje zasadę „my nie ruszamy waszych” świadczy o swoistych, ponadpartyjnych więziach łączących wszystkie sieroty po okragłym stole pod osobistym patronatem gen. Kiszczaka).

Żeby zakończyć ten wątek zauważę jeszcze tylko, iż Krula (któremu było nie było zawdzięczam zerwanie z myśleniem peerelowskim 30 lat temu i choćby stąd winienem mu szacunek) zawsze charakteryzował dość luźny związek z rzeczywistością, zaś z wiekiem coraz bardziej polega on na wiedzy wyczytanej z własnych felietonów niż z obserwacji (np. Gdyby muzułmanie wyzwolili nas od Unii, byłoby lepiej).

Prócz pandemicznej „kultury kradzieży”, która przy dzisiejszej wiedzy nakazywałaby traktować PO jako grupę przestepczą, ugrupowanie to z racji zamocowania u klamki niemieckiej podpisałoby każdy europejski dokument w ciemno, np. program proporcjonalnej relokacji uchodźców-nachodźców, który z założenia pomyślany był jako środek do dezintegracji państw przede wszystkim Europy środkowej. PO nie musiałoby się krygować przed swoim elektoratem podpisując wszystkie dokumenty likwidujące państwo polskie i domykające Unię jako projekt marksistowski (być może pod hasłami bliskiego mu liberalizmu).

Nie wykluczam, że rzeczywiste cele ścisłego kierownictwa PiS-u nie odbiegają aż tak bardzo od celów PO czy ich unijnych zwierzchników, ale ponieważ nasi”pobożni socjaliści” doszli do władzy pod hasłami patriotycznymi (sorry, ale taki mieli elektorat), więc jako Polska zyskalismy kilka lat oddechu. I to jest być może najważniejszy i jednoczesnie wystarczający powód, by odpowiedzieć twierdząco na tytułowe pytanie.

Zauważmy przy okazji, ilu zacnych ludzi weszło do dzisiejszego Sejmu z utworzonego ad hoc komitetu Kukiz-15. Okazuje się, że w pewnym sensie zupełnie przypadkowa zbieranina wprowadziła do Sejmu i Senatu więcej uczciwych Polaków i szczerych patriotów, aniżeli starannie selekcjonowana lista PiS-u. Daje to nadzieję na przyszłość (i nadzieję, że tę przyszłość wogóle jeszcze mamy), że świat bynajmniej nie kończy się na beneficjentach okragłego stołu i że w przyszłych wyborach tylekroć sponiewierany i oszukiwany elektorat patriotyczny oraz KRESOWY da im, ale kopala w dupala i że wprowadzi do Sejmu mocną reprezentację narodu ... POLSKIEGO, bez oglądania się na „tysiącletnie braterstwo” z braćmi starsznymi.

Co do braci strasznych, to obserwując bezradność, tchórzostwo, brak godności i płaszczenie się naszych Umiłowanych Przywódców, trudno powstrzymać odruch wymiotny.

Kilka najnowszych nagłówków prasowych:

Minister Suski: Nie jedziemy do Izraela negocjować treści ustawy, ale wyjaśnić kontrowersje i podjąć dialog w oparciu o prawdę

Debata ws. ustawy o Polakach ratujących Żydów przeniesiona na kolejne posiedzenie. Kuchciński: Nie chcemy, by jej wartość zagłuszyły złe emocje

Prezydent Andrzej Duda: Polaków i Żydów łączy 1000 lat historii

Piotr Gliński powołał Radę Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. – wśród nich ... RYSZARDA SCHNEPFA, swego czasu aktywnego wroga USOPAŁ-u, człowieka, który jako amabsador RP w USA publicznie oskarżał obecny rząd o antysemityzm.

Gdyby wybory w 2015 roku wygrało PO, obsuw Polski po równi pochyłej byłby już w takim stadium, iż nasz los byłby dziś przesądzony.

Na szczęście wygrał PiS, który dał nam kilka lat oddechu, ale który na dziś oferuje nam już tylko wydmuszkę polskości z coraz większym trudem skrywającą Judeopolonię i być może ten sam los, co PO, tyle, że z pewnym opóźnieniem.

Na zdjęciu wprowadzającym puenta czyli Dudzina spija słowa z ust rabina.