Czarnota zaś skoczył ku drzwiom i otworzywszy je wołał do zgromadzonego tłumu: - Mości panowie towarzystwo! Tatarczuk zdrajca i Barabasz zdrajca - na pohybel im! Tłuszcza odpowiedziała wyciem straszliwym.

 

O ile regularnie zagladam na Niezalezna.pl (glownie ze wzgledu na takich blogerow jak Kokos26, Marek Mojsiewicz czy Ewaryst Fedorowicz ), bardzo im jestem wdzieczny ( scil. Klubom GP ) za Wielki Wyjazd na Wegry i kontakty z Madziarami, o tyle ich chorobliwa rusofobia polaczona z prometejska biegunka przeraza bardziej niz zemsta faraona.
Zaden polityk nigdy nie mowi nigdy i zawsze pozostawia jakas furtke do kontaktow z najwiekszym chocby wrogiem i tylko dla GP kazda proba racjonalizacji dyskursu nt. Rosji wystarcza do automatycznego oskarzenia o agenturalnosc.
Ostatnio, w kontekscie wydarzen / prowokacji na Ukrainie, zdarza sie jej niestety wprawdzie FORMALNE, ale jednak podobienstwo do “Gazety Wyborczej”.
Jak wiadomo, gazeta koszerna holubi kazdy nacjonalizm, kazdy szowinizm – z wyjatkiem polskiego. Gazeta Polska natomiast z jednej strony bardzo krytyczna wobec odradzajacego sie polskiego ruchu narodowego, zdaje sie nie zauwazac powiewajacych na kazdym kroku flag faszystowskiej SSwobody czy krwawo-czarnych ( czerwonych jak krew polskich i ukrainskich ofiar, czarnych jak banderowskie sumienia ).
Dzisiejsze przyklady:
Reportarz Dawida Wildsteina z Kijowa (  Tu już nie chodzi o integrację – tylko o rewolucję. ) opatrzono takim zdjeciem:



Z kolei wypowiedz wiceprezesa PiSu ( Ukraińcy zaczynają wierzyć, że zmiany są możliwe ) takim:



Jesli do Kijowa dojada rizuny ze Lwowa, to byc moze zobaczymy jeszcze na Niezaleznej zdjecia weteranow SS Galizien w mundurach z podpisem “Slawa Ukrajini”?
PS
Jako ciekawostke, ale juz z Interii  przytocze wypowiedz lwowskiego “mera”, Andrzeja Sadowego, ze Pacyfikacji na Majdanie nie zamieciemy pod dywan”.
Pomijam juz, ze dotychczasowa „pacyfikacja” na Majdanie nie umywa sie jeszcze do zeszlorocznej pacyfikacji uczestnikow polskiego Marszu Niepodleglosci, dokonanej wspolnymi silami niemieckich bandytow i polskiej policji.
Ten obrzydliwy organizator obchodow rocznicy zalozenia dywizji SS Galizien, przyjaciel bandytyTiahnyboka i jego faszystowskiej SSwobody juz dawno zamiotl pod dywan zbrodnie ludobojstwa na Polakach ale i na wlasnych rodakach do tego stopnia, ze dzis mozna na ich grobach zatanczyc i pograc w pilke.